W ramach sprzątania w szafkach i spożytkowywania starych zapasów zrobiłam... pastę z fasoli.
- 2 duże szklanki białej, drobnej fasoli (ugotować do miękkości - nie przypalić! ja przypaliłam - smród straszny)
- ugotowane przepłukać wodą i do dużego gara
- 4 duże ząbki czosnku
- sól, pieprz, curry, czerwona słodka papryka, majeranek
- zmiksowac na pastę
...i próbować nie zeżreć wszystkiego od razu
można to jako pastę do kanapek (wtedy może być z plasterkiem mozarelli i suszonym pomidorem) lub zrobić z tego kotlety
pyyyychota!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz