niedziela, 17 listopada 2013

Granola

Czas na granolę złocistą, podpieczoną i lekko przypaloną. To na blaszkę (koniecznie wyłożoną papierem do pieczenia) wysypujemy:
- płatki owsiane
- rodzynki
- żurawinę
- orzechy
- migdały
- co tam jeszcze mamy w zapasach (ja miałam skórkę pomarańczową i figi)
- obficie cynamonem i imbirem też (musi być charakterna ta nasza granola)
- polewamy wszystko miodem złocistym (np. spadziowym) i mieszamy, mieszamy...
- do piekarnika i niech się złoci!

Można podjadać na sucho, ale lepiej smakuje z jogurtem naturalnym



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz